Jak szacuje UNICEF, bezpośrednio dotkniętych skutkami wojny zostało ok. 4 mln ukraińskich dzieci. Około 1,5 mln jest narażonych na depresję, stany lękowe, zespół stresu pourazowego oraz inne zaburzenia zdrowia psychicznego o potencjalnie długofalowych skutkach. Pomoc jest potrzebna zarówno dzieciom pozostającym w Ukrainie, jak i tym, które razem z mamami i babciami uciekły do innych krajów. W tej chwili – ponad rok od wybuchu wojny – kryzys uchodźczy wciąż jest daleki od zakończenia, a skala potrzeb związanych z pomocą uchodźcom ogromna. UNICEF szacuje, że w 2023 roku jej wartość powinna sięgnąć ok. 1,1 mld dol.
– Wszystkie państwa sąsiadujące z Ukrainą wykonały znakomitą pracę, jednak większość uchodźców napływała właśnie do Polski. Skala i tempo tego napływu uchodźców, z których 90 proc. stanowiły matki z dziećmi, były ogromne, ale Polska odpowiedziała na to w imponujący sposób – mówi agencji Newseria Biznes Philippe Cori, zastępca dyrektora regionalnego UNICEF na Europę i Azję Środkową.
Wojna w Ukrainie wywołała najszybszy kryzys przesiedleńczy na świecie i największy w Europie od czasów II wojny światowej. Od 24 lutego 2022 roku z Ukrainy do Polski odnotowano ponad 10 mln przekroczeń granicy. Większość stanowiły kobiety i dzieci – to 90 proc. spośród ponad 1,5 mln zarejestrowanych w Polsce uchodźców z Ukrainy.
– Byłem tu na wczesnym etapie i widziałem polskich obywateli pomagających dzieciom i ich matkom, które pojawiały się na dworcach kolejowych i autobusowych. Ta solidarność polskiego społeczeństwa, jaką widziałem w pierwszych dniach wojny, była wręcz niewiarygodna. Jako obywatel Francji i Europy jestem bardzo dumny z Polaków, ponieważ całkowicie oddali się pomocy. Wykazali się zdolnościami organizacyjnymi, żeby zabezpieczyć potrzeby i chronić dzieci i ich matki. Fakt, że całe społeczeństwo obywatelskie, polscy obywatele i całe rodziny zmobilizowały się do tej pomocy, jest naprawdę imponujący – mówi Philippe Cori.
Biuro UNICEF ds. Reagowania na Potrzeby Uchodźców w Polsce powstało w rekordowym czasie – w marcu ub.r., tuż po wybuchu wojny – w celu wsparcia rodzin nią dotkniętych. Obecnie ściśle współpracuje z czterema ministerstwami (zdrowia, edukacji, sprawiedliwości oraz rodziny i polityki społecznej), wieloma organizacjami pozarządowymi oraz z 12 miastami, które przyjęły ok. 75 proc. ukraińskich uchodźców (Warszawa, Lublin, Łódź, Białystok, Kraków, Katowice, Rzeszów, Wrocław, Poznań, Gdańsk, Gdynia, Sopot).
– Władze samorządowe nie były do końca przygotowane na tak ogromną skalę napływu uciekających uchodźców, matek z dziećmi. Było więc bardzo ważne, aby UNICEF zaoferował wsparcie dla rządu i samorządów i zapewnił m.in. dostępność usług zdrowotnych i edukacyjnych – mówi zastępca dyrektora regionalnego UNICEF na Europę i Azję Środkową.
UNICEF wskazuje, że tocząca się od ponad roku w Ukrainie wojna ma druzgocący wpływ przede wszystkim na dobrostan ok. 4 mln dzieci. Naznaczyła każdy aspekt ich życia: dzieci giną, odnoszą rany, są zmuszane do porzucenia nauki i pozbawiane życia w bezpiecznym środowisku. Te, które były zmuszone do opuszczenia swoich domów i ucieczki z Ukrainy, cierpią z powodu traum wywołanych wojną i potrzebują natychmiastowej pomocy, aby zapobiec poważnym problemom ze zdrowiem psychicznym w przyszłości. Dlatego UNICEF w Polsce pomógł zapewnić już ponad 450 tys. ukraińskich dzieci i ich opiekunom pomoc w zakresie zdrowia psychicznego i psychospołecznego, również za pośrednictwem psychologów i psychiatrów mówiących w języku ukraińskim i zapewniających specjalistyczną terapię.
Jak podaje UNICEF, wybuch wojny przerwał edukację ponad 5 mln dzieci. Nastąpiło to bezpośrednio po dwóch latach nauki zaburzonej pandemią i lockdownami. Bez pomocy w kontynuowaniu nauki ich życie będzie w przyszłości o wiele trudniejsze. Dlatego ONZ-owska agenda w Polsce wspiera też edukację, z której korzysta ponad 900 tys. dzieci i nastolatków z Ukrainy. Ta pomoc obejmuje edukację formalną w szkołach i przedszkolach, zajęcia pozalekcyjne podczas letnich i zimowych obozów, a także 61 ośrodków edukacji, w których uczniowie mogą kontynuować naukę online według ukraińskiego programu nauczania i uczestniczyć w lekcjach języka polskiego.
– Udało nam się wzmocnić systemy edukacji i opieki zdrowotnej z korzyścią dla dzieci. Sądzę, że skutki tych działań nie będą doraźne, tylko długoterminowe. Wprowadzone rozwiązania już z nami zostaną. Skorzystają na tym dzieci z Polski borykające się z podobnymi problemami, dzieci uchodźców i migrantów, dzieci z niepełnosprawnością i te pochodzące z najbiedniejszych domów. Cała idea wzmacniania systemu polega na upewnieniu się, że w dłuższej perspektywie skorzystają na tym dzieci będące w szczególnie trudnej sytuacji – mówi zastępca dyrektora regionalnego UNICEF na Europę i Azję Środkową.
Palącą potrzebą jest również zapewnienie uchodźcom odpowiedniej opieki zdrowotnej. W ramach współpracy UNICEF z partnerami objęto nią już ponad 370 tys. kobiet i dzieci, które uciekły z Ukrainy do Polski. Ponadto UNICEF dostarczył do Ministerstwa Zdrowia 50 tys. szczepionek przeciwko polio, 5 tys. szczepionek przeciwko żółtaczce typu A oraz 50 tys. strzykawek. Do rodzin, które uciekły z Ukrainy do Polski, trafiło ponad 138 tys. pakietów zawierających niezbędne artykuły higieniczne i zdrowotne oraz produkty żywnościowe.
– Jako UNICEF bardzo wiele nauczyliśmy się od podmiotów, z którymi współpracujemy w Polsce, aby stworzyć bazę wiedzy i kompetencji, która będzie służyć też innym krajom. Musimy zrobić, co w naszej mocy, aby nasze systemy opieki nad dziećmi, edukacji, zdrowia i ochrony były bardziej odporne na wszelkie kryzysy, takie jak wojna czy pandemia. Myślę, że ma to też znaczenie w dłuższej perspektywie i ma ścisły związek z Celami Zrównoważonego Rozwoju 2030. Polska ma wiele doświadczeń, które możemy wykorzystać, a inne kraje również mogą się uczyć na ich podstawie – mówi Philippe Cori.
UNICEF wskazuje, że w tej chwili – ponad rok od wybuchu wojny – kryzys uchodźczy wciąż jest daleki od zakończenia, a skala potrzeb związanych z pomocą uchodźcom wciąż jest ogromna. Zgodnie z szacunkami organizacji w 2023 roku wartość pomocy humanitarnej powinna sięgnąć ok. 1,1 mld dol. (w tym 829 mln dol. na wsparcie bezpośrednio w Ukrainie i 229,5 mln dol. na pomoc uchodźcom). Kwota uwzględnia m.in. dostawy produktów najpilniejszej potrzeby, wsparcie w obszarach ochrony dzieci i opieki zdrowotnej, zapewnienie dostępu do edukacji oraz przygotowanie się na przesiedlenia wewnętrzne i kolejne migracje uchodźców.
– Wyzwanie polega na tym, że nie wiemy, co się wydarzy w związku z wojną. Musimy myśleć pozytywnie, być optymistami i mówić o pokoju. Jednocześnie trzeba przygotować się na najgorsze, aby mieć pewność, że jeśli uchodźców będzie więcej, to będziemy gotowi ich wspierać pod względem edukacji, ochrony i opieki zdrowotnej i zrobić co w naszej mocy, by trauma nie została z nimi na zawsze – podkreśla zastępca dyrektora regionalnego UNICEF na Europę i Azję Środkową.
Przedstawiciele UNICEF podkreślają, że dotychczasowe działania na rzecz uchodźców były możliwe dzięki bezprecedensowemu wsparciu społeczności międzynarodowej. W akcje pomocowe włączyły się zarówno firmy, szkoły, gwiazdy sportu i kultury, jak i indywidualni darczyńcy.